Śmierć Robina Williamsa była dla mnie wyjątkowo dużym szokiem. Sama nie spodziewałam się, że aż tak ogromnym. Ale przez to kompletnie nie byłam w stanie przez ostatni tydzień odkleić się od niego myślami i poza "Człowiekiem przyszłości", o którym pisałam TUTAJ, obejrzałam jeszcze kolejne 5 filmów z jego udziałem. Tak, wiem, to kompletne szaleństwo. Cóż mogę jednak poradzić na to, że potrzebowałam tego jak tlenu niemalże ...