piątek, 25 lipca 2014

Przychodzi facet do lekarza (2014)

Człowiek to taka istota, która lubi się czasem pośmiać z innych, a już zwłaszcza z ich słabości, niedoskonałości czy też dziwactw. Dlatego tak chętnie nabijamy się z głupoty. Właśnie dlatego tak śmieszą nas cudze fobie.

Hipochondria jest mi dość bliska ;-) więc chętnie sięgnęłam po komedię w tym temacie, zwłaszcza, że to produkcja francuska. Bo nie zraziła mnie zupełnie ostatnia wpadka z "Wieczni chłopcy" (którą ostatnio wyceniłam na zaledwie 4/10).

Okazał się to doskonały strzał. Bo komedia ma bawić. A ta bawi momentami do łez.

Dużymi atutami filmu są jego aktorzy - Dany Boon (jednocześnie scenarzysta, reżyser i odtwórca głównej roli) i Kad Merad - obaj już od pierwszych scen zwykle wywołują uśmiech na mojej twarzy i tak było tym razem. Bo wystarczy na nich popatrzeć - już samą swoją fizjonomią wzbudzają przecież masę pozytywnych emocji :)

Sam scenariusz - mimo że z delikatnymi lukami i niedociągnięciami - naprawdę jest przezabawny, naszpikowanymi  rozbrajającymi gagami, a dialogi bardzo dowcipne.

Ten film to naprawdę świetna rozrywka.
Więc znowu powiem tylko - pędźcie do kin!

U mnie 7/10

6 komentarzy:

  1. Bardzo dobry film, który wprawia w pozytywny nastrój. Ja bawiłem się świetnie, czasem zaśmiewając się do łez. Moim zdaniem Francuzi robią najlepsze komedie i nadal będą takie robić dopóki w grze pozostanie Dany Boon. Jego poprzednie filmy również są bardzo udane i jak na razie nie widzę u niego spadku formy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem podobnego zdania i zamierzam pilnie śledzić jego kolejne ekranowe poczynania :)

      Usuń
  2. Oooo seans przede mną a film zbiera same pozytywne recenzje. Nadrobię w tym tygodniu! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. I baaardzo się cieszę, że założyłaś bloga. Facebook Facebookiem, ale fajnie komentarz zostawić <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na fejsbuku też się komentarz da zostawić od biedy ;-) Ale cieszę się z bloga razem z Tobą :D :D :D

      Usuń